23 grudnia 2009

blok ma mozaikowe oczy
jak owady w kreskówkach
a w oczach firanki
zasłaniające pocałunki
i ręko-nogo-nożo-słowo-czyny

słyszę je
przez żyły kaloryferów

dlaczego wynosząc śmieci
wszyscy jesteśmy tak
nieznośnie normalni?

1 komentarz:

emm pisze...

ano,pozwoliłam sobie i innym na pełną wolność :) wiesz,Twoje wiersze skłaniają mnie do wniosku, że nie powinieneś mieszkać na ośce w bloku, bo to Cię przygnębia! mylę się? lubisz nutkę melancholii w życiu? ;p