nocą jeszcze jasną od dnia
powieki sklejone wilgocią
spokojne waniliowe dłonie
nogi wiciokrzewu na bieli miękkiego domu
gdzieś daleko jedzie pociąg
i wyje przeraźliwie
w środku kobiety wschodu
wychudzeni niewolnicy
przemytnicy narkotyków
pianiści, malarze, rzeźbiarze
gdzieś daleko jedzie pociąg
i wyje przeraźliwie
mówią ludzie
a ja śpię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz