23 października 2011

nieposkładane

napięcie przekroczyło normy. wyjebało korki. ostry ból przynosi nieprzytomność. wyłączam komputer i telefon. lepka słona ciemność. otwieram i zamykam powieki i nie widzę różnicy. nie widzę nic. podkołdrowe nieistnienie. nie istnieję, nie czuję. nic nic nic. wsiąkam w ziemię z deszczem.

nie znasz się na elektryce, prawda?

Brak komentarzy: